WIADOMOŚCI

Alonso jest nieco zaniepokojony stratą Alpine do McLarena
Alonso jest nieco zaniepokojony stratą Alpine do McLarena
Fernando Alonso czuje się zawiedziony tym, że jego zespół nie zanotował tak wyraźnego progresu jak McLaren, ale z drugiej strony cieszy go zmniejszenie dystansu do ścisłej czołówki.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

W minionym sezonie Alpine, wtedy jeszcze pod szyldem Renault, do ostatniego wyścigu liczyło się w walce o trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Francuski zespół mierzył się z Racing Point oraz McLarenem, który w Grand Prix Abu Zabi zdobył łącznie aż 18 punktów i tym samym przypieczętował najniższy stopień podium.

Tegoroczna kampania zamieszała w układzie środka stawki. Racing Point i Renault po rebrandingu nie są już tak mocne, zaś McLaren utrzymuje wysoki kurs i od pierwszego wyścigu zajmuje trzecią pozycję. Po pierwszej połowie sezonu blisko brytyjskiej ekipy utrzymuje się tylko Ferrari, które wychodzi z kryzysu i wreszcie włada atutem dwóch systematycznych i konkurencyjnych kierowców.

Alpine po szalonym Grand Prix Węgier, zwycięstwie Estebana Ocona i 4. pozycji Fernando Alonso, po raz pierwszy od majowego Grand Prix Hiszpanii wskoczyło w tabeli przed Astona Martina i AlphaTauri.

Fernando Alonso oczywiście ucieszył się węgierskim sukcesem, ale pozostaje też realistą i pamięta o dziesięciu pozostałych wyścigach, w których jego ekipa zdobyła 40 punktów, czyli prawie tyle, ile na tylko samym Hungaroringu (37).

"Na początku sezonu mieliśmy ambicje na powtórzenie tego, co Renault zrobiło w zeszłym roku. Spodziewaliśmy się, że Ferrari odbije się po bardzo dziwnym sezonie, natomiast do McLarena straciliśmy trochę za dużo. Renault walczyło z nimi do ostatniego wyścigu sezonu 2020, a my w tym roku nie jesteśmy w stanie tego robić."

"Z drugiej strony, po przeanalizowaniu wszystkich danych, wychodzi na to, że zmniejszyliśmy stratę do Mercedesa. Robi się ciasno. Pomimo tego, że byliśmy na 7. pozycji w tabeli konstruktorów, to zmniejszyliśmy stratę do lidera. Wszystkie zespoły od 9. miejsca są bliżej."

"Co więcej, zbliżyliśmy się także do Astona Martina, który w zeszłym roku walczył o podia i nawet wygrał jeden wyścig. Wychodzi na to, że wszystkie ekipy mają swoje wzloty i upadki, ale niestety my straciliśmy kilka pozycji w konstruktorce, ponieważ ci, którzy w ubiegłym sezonie zostali pokonani przez Renault, obecnie notują największy progres."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

0 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu